niedziela, 2 lutego 2014

Rozdział 26

***oczami Tini
Zaczynał się mecz. Ja byłam napastnikiem, Alba była bramkarzem, a Mechi, Cande i Lodo były pomocnikami. Podeszłam do piłki by zacząć mecz. Na przeciwko mnie stał Jorge. Kiedy usłyszałam gwizdek oplotłam ręce na jego szyi i się do niego przybliżałam. On cały skupiony na mnie. Miał gdzieś krzyki chłopaków. Ja natomiast leciutko kopnęłam piłkę do Mechi i pocałowałam mojego chłopaka. Po pocałunku od razu pobiegłam na tak zwane ,,pole karne'' czy jakoś tak, a Jorge stał na środku boiska zdezorientowany Właśnie takimi sposobami wygrałyśmy mecz.
***oczami Diego
Chciałem spróbować dobrze, ale nie wyszło. Właśnie pakuję się, by wrócić do Buenos Aires, kiedy zatrzymał mnie mój DUPOWATY przyjaciel Pablo.
-No i co? Zamierzasz ją tak stracić?-Zapytał.
-Ona mnie nie chce widzieć.
-No i??
-Już za bardzo ją skrzywdziłem.
-No to weź do niej idź i powiedz, że jak z Tobą nie będzie to zabijesz jej tego dżinksa.
-Kogo?
-Jej chłopaka-powiedział zażenowany moim pytaniem.
-Ty jesteś psychopatą! Dopiero co Ci powiedziałem, że ją skrzywdziłem, a ty mi karzesz jej grozić??!!
-Noo!!!
-Nie ma mowy!!!
-No dobra. ale choć jeszcze zwiedzać Paryż!
-Ok-odpowiedziałem i poszedłem za Pablem.
***oczami Facundo
Jest super. Spacerujemy sobie po Paryżu, jeżeli kąpiel w każdej fontannie można nazwać spacerem. Martina rozdała wiele autografów i my też. Widać studio jest naprawdę znane, ponieważ dzieci, które prosiły nas o autografy znały nasze imiona i teksty piosenek. Oczywiście nie obyło się bez takiego mini koncertu dla dzieci. Wszyscy z nami śpiewali, ale zdziwił mnie Diego. Diego i jego kolega. On patrzył na nas mile, a ten drugi koleś złowrogo. Jorge miał racje. Ten chłopak koło Diego'a patrzył na Martinę z pożądaniem. Po naszym mini występie powiedziałem o tym Jorge, a on nie był zadowolony.
***oczami Martiny
Widziałam jak patrzy na mnie ten koleś koło Diego, ale ignorowałam to. Po wszystkim wróciliśmy do hotelu. Trzymałam ciągle rękę mojego chłopaka. Niestety przy drzwiach od pokoju musieliśmy się rozstać...
-Tini, mam dla Ciebie niespodziankę.
-Jaką?
-Dowiesz się o 19:00.
-Przyjdziesz po mnie?
-Oczywiście-Powiedział i pożegnał się ze mną całując w policzek.
********************************************************************************
Więc...rozdział taki se...ale obiecuję, że rozkręcę swoją wenę. Komentujcie!!!

3 komentarze:

  1. Ją chcieć nexta !!! XD
    Ciekawe jaką niespodziankę przygotował Jorguś dla Tini <333
    ~Tini4ever

    OdpowiedzUsuń
  2. oo chce nexa :D niespodzianka jorga <3

    OdpowiedzUsuń