poniedziałek, 20 stycznia 2014

Rozdział 17

***oczami Tini
Wróciłam razem z moim młodszym bratem i chłopakiem do domu. Francisco od razu pobiegł do pokoju, a ja zostałam na dole z Jorge.
-Tini...-zaczął-Twoi rodzice wyjechali tak?
-Tak, a co?
-Obraziliby się na takiego przystojnego, mądrego, kochanego, seksownego przystojniaka jak ja, gdybym tu został??
Podeszłam do niego i oplotłam ręce wokół jego szyi, natomiast on objął mnie w pasie.
-Myślę, że mieliby coś przeciwko.-Powiedziałam, a Jorge nagle posmutniał.-ale ja nie mam.
W tym momencie Jorge zaczął biegać po domu jak małe dziecko. Ja podeszłam do niego z lizakiem, a on szybko wyrwał mi go z rąk i usiadł na kanapie włączając Disney Junior. Ach, ten mój przystojniak. Nagle usłyszałam dźwięki auta. Razem z moim chłopakiem podbiegliśmy do okna. To co zobaczyłam zamórowało mnie! Na przeciwko mieszka pan Roza. Pod jego dom podjechało auto, TO AUTO!! Kierowcą był....DIEGO!! To Diego potrącił mojego brata!!!!! Natychmiast wybiegłam z domu, podbiegłam do Diego i kopnęłam go w czułe miejsce. Kiedy on zwijał się z bólu, Jorge dzwonił po policje. Z domu nagle wybiegł Fran i od razu przytulił się do mnie. Jak go przytuliłam, a ,mnie i mojego braciszka przytulił Jorge. Wyglądaliśmy jak słodka rodzinka. Po 5 minutach przyjechała policja i zgarnęła Diego. My zaś poszliśmy do domu. Fran ciągle nie mógł zasnąć, więc ja i Jorge zaśpiewaliśmy mu piosenkę. Francisco, pomimo tego, że miał 11 lat, był bardzo czułym i kochanym chłopcem. Po tym jak zasnął udałam się z Jorge do salonu.
-Martina, co chcesz zjeść?
-Hmm, może mój książę zrobi mi jakieś naleśniki?
-Hmm, ale jest 2:00!
-Sam zaproponowałeś coś do jedzenia.
-No dobraa...
Jorge poszedł do kuchni, a ja włączyłam jakiś film. Był to horror. Pierwszy straszny moment-pobiegłam do kuchni i przytuliłam się do mojego ukochanego. On mnie pocałował w czoło i razem poszliśmy do salonu. Oglądaliśmy film, a ja w strasznych momentach tuliłam się do mojego chłopaka, w końcu zasnęliśmy.
******************************ranek***********************************************Obudziłam się o 8:00. W kuchni byli już Jorge i Fran. Zajadali śniadanie.
-Witam Cię kochanie-powiedział i dał mi buziaka w policzek-oto Twoje śniadanko.
-Mmmmm, wygląda smakowicie.
-Tini-zaczął Fran-mogę iść do Carlosa? Proszę...
-No....razczej...-zaczęłam, ale mój chłopak dokończył:
-ŻE TAK!
-Jejj!!! Super, jesteście najlepsi!!-Krzyknął chłopiec i wybiegł z domu.
Ja odwróciłam się do Jorge'a i zapytałam:
-Czemu to zrobiłeś? Jak się coś stanie?
-Spokojnie, kochanie! My będziemy mieli czas wolny, tylko dla siebie-powiedział i zaczął mnie całować w usta. Potem przeszedł na szyję, ale ja go odepchnęłam.
-Kochanie ty moje, ja dzisiaj zapraszam dziewczyny-powiedziałam i pocałowałam go ostatni raz. Wychodząc z kuchni zobaczyłam zdezorientowaną minę Jorge'a.
**************************************3 godziny później******************************
-Hahahah, Lodo przyznaj podoba Ci się Marco!-Krzyknęła Mechi.
-Wcale nie!!
-Wcale tak!
-Wcale nie!!
-Wcale tak!
Ja, Mechi, Cande kłóciłysmy się z Lodo o to przez dłuuuugi czas.
-Dobra, dobra-odparła Lodo-lepiej powiedz mi Tini jak tam ty i Jorge...czy tu już ten tego...
-Co?! Nie!-krzyknęłam, ale po chwili dodałam cichutko-jeszcze nie...
Dziewczyny to usłyszały i zaczęły się śmiać... to był baaardzo miły dzień.
*********************************************************************************Tak, wiem słaby! Następnego spodziewajcie się raczej w weekend....bo nwm czy uda mi się wejść na laptopa... Piszcie swoje opinie w kom!!!

3 komentarze:

  1. Odkryłam twojego bloga dziś i jest jak by to określić
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .










    SUPER!!!!!!!!
    czekam na next i życzę dużo weny
    Anonimcio:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Chyba raczej 17 :-)
    Już nie mogę się doczekać nexta :-P
    ~Tini4ever

    OdpowiedzUsuń
  3. Super też pzeczytalam wszystko i zaj <3 hehe Jorguś :3 <3 kocham

    OdpowiedzUsuń